» World of Warcraft TCG » Artykuły » Grobowiec został otwarty

Grobowiec został otwarty

Grobowiec został otwarty
Światowa premiera najnowszego dodatku WoW TCG, czyli Tomb of the Forgotten, odbędzie się 12 czerwca. Od tego dnia będzie można kupować boostery z tego dodatku. Mimo, że dzień premiery jest jeszcze przed nami, to gracze mogą już poznać wszystkie karty, jakie znajdują się w tym dodatku.

Przez ostatnie dwa tygodnie na różnych stronach powiązanych z Cryptozoic ukazywano karty z Tomb of Forgotten, jednak pełny spoiler zawdzięczamy tajemniczemu przeciekowi, który wydostał się do wirtualnej przestrzeni internetu. Jak łatwo się domyślić, nie stało się to za zgodą Cryptozoic, ale to, co raz wyjdzie na światło dzienne przestrzeni wirtualnej, trudno znowu zamknąć i schować przed ciekawskimi. Dlatego ostatecznie Cryptozoic postanowił oficjalnie udostępnić całą listę kart, wiedząc, że już niemożliwe jest powstrzymanie karciankowej fali, która rozlała się po fanowskich stronach i forach.

Wszyscy, którzy są zainteresowani zobaczeniem całego spisu kart z Tomb of the Forgotten, mogą to zrobić na tcgbrowser.com.


Każdy kolejny dodatek dodaje coś nowego do WoW TCG. Mogą to być nowe mechaniki, postacie związane z fabułą World of Warcraft lub rasy gotowe do przyłączenia się do jednej ze stron konfliktu. Ważne również jest zachowanie balansu mocy między frakcją Horde, Monster i Alliance. Od tych elementów zależy czy dodatek zyska przychylność fanów oraz zainspiruje do budowy talii z wykorzystaniem najnowszych kart. W związku z tym, warto zadać sobie pytanie, czy Tombs of the Forgotten posiada to, co jest potrzebne, by kontynuować dobrą passę WoW TCG.

Dzisiaj podzielę się swoimi przemyśleniami i dokonam samodzielnej oceny Tomb of Forgotten na podstawie opublikowanego spoilera i wieloletnich doświadczeń związanych z grą. Przypatrzę się elementom, na które według mnie najlepiej zwrócić uwagę, gdy będzie trzeba się zastanawiać nad decyzją kupna kart z najnowszego dodatku.


Dual class heroes

Nowi bohaterowie z Tomb of the Forgotten to według mnie jeden z głównych powodów, dla których warto zainteresować się najnowszym dodatkiem. Oferuje on ostatnie trzy klasy (Paladin, Priest, Rogue) z Bloku, które teraz będą mogły dołączyć do frakcji Monster. Dodatkowo, do puli bohaterów doszło pięciu dual class heroes. Są to bohaterowie z frakcji Monster, a do tego każdy z nich jest połączeniem dwóch różnych klas. Dzięki tym połączeniom wszyscy mogą korzystać z umiejętności i ekwipunku obu klas, które reprezentują. Ograniczenia, jakie ich dotyczą, to zakaz używania kart talentów oraz kart należących do frakcji Alliance lub Horde.

Mimo pewnych ograniczeń, dual class herosi dają spore możliwości. Łączenie kart dla dwóch różnych klas odsłania nowe kombinacje, nigdy wcześniej niespotykane. Jest to szczególnie ważne w przypadku formatu Core, w którym pula legalnych w użyciu kart jest znacznie ograniczona. Dzięki nowym bohaterom, ilość powiązań między kartami z pewnością wzrośnie. Jako przykład tego, co czeka nas w przypadku gry dual class herosami, pokażę dwie karty, które najbardziej poruszyły moją wyobraźnię.




Nie trzeba zbyt długo się zastanawiać nad tym połączeniem. Dzięki Augh gracz będzie mógł połączyć możliwość używania potężnych kart ekwipunku Warriora z niebywale skutecznymi umiejętnościami usuwania ally'ów Mage'a. Tylko Augh posiada możliwość korzystania z Etched Dragonbone Girlde z Twilight Citadel oraz Overload, Flamce Lance i Miniature Voodoo Mask.

Mistress Nasala również tworzy ciekawą kombinację. Demonka daje potencjalne odpowiedzi na dotychczasowe słabości, które w Core mają Rogue i Warlock. Ten pierwszy dotychczas miał ogromne problemy z ongoing ability takimi jak [wow[Grand Crusader[/wow] czy Aspect of the Wild. Grając Nasalą okazuje się, że istnieje Rogue, który będzie mógł neutralizować najgroźniejsze ongoing ability dzięki Miniature Voodoo Mask. Warlock natomiast będzie mógł skuteczniej zwalczać wczesny napór rushowych talii, dzięki takim umiejętnościom jak Poison the Well czy Vicious Strike.

Pozostałe trzy kombinacje klas również wydają się bardzo atrakcyjne dla pomysłowych graczy. Czas pokaże kto i jak bardzo wykorzysta potencjał nowych bohaterów.


Tol'vir

Dodatek Tomb of the Forgotten skupia się na tajemniczym Uldum, zaginionej krainie, która przez wieki była skrywana przed oczami reszty mieszkańców Azeroth. Jedną z ras zamieszkujących Uldum są Tol'viry. Ta rasa ludzi-kotów w WoW TCG została przyłączona do frakcji Monster. Oprócz niesamowitych obrazków przedstawiających tę rasę na kartach, Tol'virów w karciance charakteryzuje to, że większość ally'ów tej rasy należy do przedstawicieli dwóch klas jednocześnie.




Jaki wpływ posiadanie dwóch klas przez tych ally'ów może mieć na rozgrywkę w WoW TCG? W formatach Constructed wątpliwe jest to, czy wielkie znaczenie dla gry będzie miał fakt, że np. Harbinger Sefu posiada przypisek Rogue Warrior. Większe znaczenie w dzisiejszym Core ma to, jaki jest koszt danego ally'a, ilość punktów ataku i życia oraz moce. W przypadku formatów limited znaczenie i potencjał Tol'virów jest o wiele większy. To, do jakiej klasy należy dany ally, ma ogromne znaczenie w Bloku Aftermath przy grze w Sealed lub Draft, ponieważ istnieje mnóstwo kart, które dają nam pewne korzyści, jeśli tylko posiadamy daną klasę w grze. Przykładowo, Neferset Bladelord posiada możliwość aktywowania mocy Jagrok, Herald of Trickery, jak i Kromdar, Herald of War. Dzięki niemu można również całkowicie wykorzystać potencjał Bash and Slash. W pojedynkę umożliwia nam obniżenie kosztu Essence of War. Krótko mówiąc, ally'e z dwoma klasami mają potencjał, by efektywnie wspierać moce wielu kart z Aftermath. Dzięki tej efektywności łatwo można narzucić przeciwnikowi własne tempo, a to w Draftcie czy Sealedzie jest kluczowe dla osiągnięcia zwycięstwa.


Znane postacie

Projektanci Tomb of the Forgotten zadbali również o przekazanie pewnych walorów fabularnych do najnowszego dodatku. Kupując boostery z Tombs of the Forgotten można napotkać na wiele elementów żywcem zaczerpniętych z online'owego World of Warcraft. Mnóstwo kart nawiązuje do questów, które wykonuje się w Uldum oraz dungeonów, które się przemierza w celu pokonania sojuszników samego Deathwinga, głównego antagonisty w World of Warcraft: Cataclysm. Szczególnie fakt, że w Tomb of the Forgotten występuje również wiele głównych postaci świata Azeroth, zadowoli nawet największych fanów uniwersum World of Warcraft.

Poniżej znajdują się przykłady postaci, na które będzie można natrafić w boosterach.




Z całej tej piątki największy wpływ na wydarzenia w Uldum ma Harrison Jones, który jest hołdem dla Indiana Jonesa, bohatera filmów Stevena Spielberga. Harrison Jones towarzyszy graczowi przez długi czas i krok po kroku pomaga w odkrywaniu sekretów uldumskich pustyni. Harrison w wersji online jest przykładem świetnego blizzardowskiego poczucia humoru i tego, jak można w zabawny sposób ubarwić zwykłe nabijanie kolejnych leveli wirtualnego bohatera. Jednak, z punktu widzenia grywalności kart, Harrison Jones z pewnością nie jest faworytem na błyszczenie w Tombs of the Forgotten. Jego umiejętność i statystyki nie powalają na kolana, nie jest on też ani sojusznikiem dobrym w defensywie, ani w ofensywie, a jego moc jest uzależniona od innych kart znajdujących się w grze.

Patrząc z perspektywy grywalności, pozostałe postacie wyglądają już o wiele lepiej. Szczególnie Aggra i Thrall rzucają się w oczy. Ta pierwsza jest niezwykle wytrzymała, w zależności od sytuacji na stole może przybrać różnorodną formę. W przypadku, gdy nasz przeciwnik będzie posiadał wiele umiejętności targetujących, Shamanka może zneutralizować ich działanie dzięki efektowi Untargetable. W przypadku, gdy główną siłą wroga będą ataki ally'ów, Elusive z pewnością ochroni Aggrę przed nimi. Możliwości jest wiele.

Thrall the Earth-Warder wydaje się być w końcu Master Herosem, który może zobaczyć tyle samo gry co kiedyś Illidan Stormrage czy Kel'Thuzad. Jego koszt nie jest wygórowany i nie wymaga on zbyt specyficznego sposobu budowy talii, by móc być zagrywany w odpowiednim czasie. Jego wejście do gry natomiast daje sporo korzyści i bardzo przybliża gracza, który go zagrał, do zwycięstwa. Jeśli tylko znajdą się sposoby, by przetrwać do późnych tur, ten nowy Master Hero z pewnością będzie dobrym sposobem na zwycięstwo.


Podsumowując, Tomb of the Forgotten robi dobre wrażenie. Dodatek w bardzo barwny sposób nawiązuje do kolejnej lokacji świata Azeroth. Z pewnością Tombs of the Forgotten jeszcze bardziej urozmaicą Drafty, które teraz będzie można prowadzić w systemie 1x Throne of the Tides, 1x Crown of the Heavens i 1x Tombs of the Forgotten. Wydraftowanie solidnej talii będzie wymagało wielu umiejętności i będzie niemałym wyczynem.

Jak bardzo dodatek wpłynie na formaty constructed? Czy znacznie zmieni metagame w najpopularniejszym formacie Core? Trudno jest to określić już teraz, kilka dni przed premierą dodatku. Dzięki wczesnemu spoilerowi wielu graczy z pewnością już testuje nowe talie. To, jak otworzenie grobowców Uldum wpłynie na WoW TCG, będziemy mogli się przekonać na wielką skalę już wkrótce, a dokładniej na lipcowych Mistrzostwach Europy w Pradze.

Oczywiście, nie trzeba czekać aż tak długo. Już od 12 czerwca każdy będzie mógł na własną rękę w domu lub w lokalnym sklepie zmierzyć się z wyzwaniami, jakie przyniosą Tomb of the Forgotten.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.