Dzisiejszą Kartą Dnia zostaje Jagwasp Swarm. Nie jest to karta zbyt epicka, nie zagrzała swojego miejsca w żadnym z turniejowych decków. Nie ma zresztą co się dziwić, latający potwór 3/2 za cztery many, bez żadnych zdolności specjalnych, nie ma raczej szans na zostanie królem pól bitew.
Co innego w limited – tam każdy as przestworzy witany jest z otwartymi rękoma. Na draftach Magic 2010 Snapping Drake był solidnym pickiem, a jego czarna wersja także nie powinna być pomijana przez draftujących.
Gdzie oprócz boosterów mogliśmy trafić mrocznego przedstawiciela wszystkożernej szarańczy? W czarnym intro packu Fangs of the Bloodchief, gdzie był nieco przyćmiewany przez karty foliowane oraz innego latacza – Vampire Nighthawk.