» World of Warcraft TCG » Artykuły » Między Szanghajem a Atlantą vol. 3

Między Szanghajem a Atlantą vol. 3

Między Szanghajem a Atlantą vol. 3
Mistrzostwa Świata WoW TCG, które w tym roku zostaną rozegrane w Atlancie w USA, rozpoczną się już jutro. Będą one trwać aż do 4 listopada i do tego czasu większość tajemnic dotyczących przyszłego metagame zostanie rozwiązanych. Oczywiście, ewolucja talii nie zakończy się na tym największym turnieju WoW TCG, jednak dalsze zmiany z pewnością będą opierać się na wynikach tego eventu. Jest to ważne z punktu widzenia nie tylko tych kilkuset graczy, którzy regularnie jeżdżą na międzynarodowe turnieje - zaraz po Mistrzostwach Świata rozpoczyna się sezon kwalifikacyjny do Realm Championships. Jest to seria pomniejszych turniejów, które odbędą się na całym świecie, w tym i wielu miejscach w Polsce. Na te karciane imprezy z pewnością będzie mogła sobie pozwolić o wiele liczniejsza rzesza graczy i tym wszystkim osobom dodatkowe informacje dotyczące nowych archetypów i strategii z Atlanty z pewnością przydadzą się przy tworzeniu własnych talii. Nie wystarczy jednak mieć unikalny pomysł. Jeśli graczowi zależy na solidnej talii, musi on również czerpać z doświadczeń innych i na ich podstawie kształtować własny plan. Bez takiego podejścia wszystkie własne talie mogą okazać się jedynie fantazją, która w praktyce jest zupełnie niegrywalna.

Nie oznacza to jednak, że nie powinno się czasami dać ponieść własnej wyobraźni. Właśnie to robiłem między innymi pisząc ostatnie dwa teksty (ten i ten). Starałem się w nich dopasować nowe karty z War of the Ancients do dwóch rożnych talii w taki sposób, by były w stanie pozwolić graczowi konkurować nawet na arenie Mistrzostw Świata w Atlancie. Oczywiście, wstępne spisy, które podałem, nie gwarantują wielkiego sukcesu i by moja praca tutaj była pełna, każda z tych talii powinna zostać poddana kilkugodzinnym testom w grze przeciwko różnym deckom, między innymi Monster Hunterowi opartemu na Grglmrgl. Moje spisy są po prostu tym, od czego zacząłbym swoje testy.


Zanim jutro rozpocznie się relacja z Mistrzostw Świata i na stronie wowtcg.com pojawią się informacje na temat kolejnych spisów talii, chciałbym jeszcze opisać jedną talię, którą uważam, że warto by było sprawdzić ramach przygotowań do tego turnieju. Oto jak wygląda:


Hero: Malfurion Stormrage

Allies:
4x Crime Scene Alarm-o-Bot
3x Faenis the Tranquil
3x Thrall the World-Shaman
4x Edwin VanCleef
4x Stonebranch, Ancient of War
4x General Husam
4x Vanessa VanCleef
4x Nasala Silvertree
3x Aaron Goodchilde

Ability:
4x Bottled Life
4x Malfurion's Gifr
4x Innervate
3x Burn Away

Equipment:
4x Viewless Wings
4x Winter Veil Disguise Kit

Location:
4x Shadowfang Keep


Ostatnio moją uwagę skoncentrowałem na frakcji Horde. Powodem tego jest to, że czerwona strona posiada grupę ally'ów, które nie mają sobie równych w późniejszym etapie gry. Mam tutaj na myśli przede wszystkim Mazu'kona i Daedak the Graveborne. Alliance błyszczy we wcześniejszych turach, a najlepszym przykładem jest Grumdak, Herald of the Hunt, który jest postrachem wielu innych ally'ów z kosztem 3. Między innemu dzięki temu ally'owi niebieski Hunter był w stanie uzyskać przewagę na stole już 3 turze gry.

Jednak, jak łatwo zauważyć, to nie Hunter jest klasą wokół której skupia się dzisiejsza talia. Postanowiłem złożyć deck mid-range oparty na klasie Druid. Jest to zmieniona wersja znanego już Alliance Druida opartego na Viewless Wings, który zdołał zdobyć parę pozycji w międzynarodowych turniejach WoW TCG. Była to wersja talii z Viewless Wings, która stała w cieniu Jarala i jego hunterowych pomocników jak Boomer i Grumdak, Herald of the Hunt.

Teraz jednak, gdy z Core wypadł Leader of the Pack, wydaje się, że to właśnie Druid najbardziej pasuje do Viewless Wings. Jest to spowodowane tym, że to ta klasa posiada dostęp do największej liczby kart generujących dużą ilość tokenów. Jeden z moich innych wersji tego typu decku w Core posiada znaczną ich ilość w postaci Bottled Light, Verdant Boon i Lions, Tigers and Bears. Te karty w połączeniu z Viewless Wings dają możliwość zadania znacznej liczby obrażeń. Jednak skupienie się tylko na tego typu kartach posiada jednego bardzo potężnego wroga w postaci kart zadających obrażenia po wszystkich wrogich postaciach, jak np. Whiteout czy Bottled Spite. Obecność takich kart w Core jest jak najbardziej możliwa, ponieważ zarówno Mage, jak i monsterowe talie będą częścią metagame.

Właśnie strach przed tym, że w wielu taliach opartych na Grglmrgl znajdzie się Bottled Spite, spowodował, że odszedłem od talii opartej na kilku druidowych kartach generujących tokeny. Pozostał tylko Bottled Life. Kosztem tych kart miejsce w tej talii znalazła cała grupa mniej lub bardziej znanych już ally'ów z duża liczbą punktów życia. Te punkty życia mają utrudnić przeciwnikowi szybkie zniszczenie tych sojuszników oraz zapewnić jak najliczniejszą obecność ally'ów, które po wejściu Viewless Wings bedą wyrokiem śmierci dla naszego przeciwnika. Kilka z tych kart, jak Edwin VanCleef, Stonebranch, Ancient of War czy Nasal Silvertree tworzą tokeny, które powodują, że wejście Wingsów jest jeszcze bardziej pożądane. Większa jest liczba ally'ów po naszej stronie stołu sprzyja również General Husamowi, który po kilku atakach pozostałych tokenów i innych ally'ów zyskuje znacznie na sile.


W przeciwieństwie do poprzednich dwóch talii, które opisałem, w tym Druidzie znajduje się bardzo mało kart, które szybko i efektywnie mogą niszczyć wrogich ally'ów. Cała obrona na początku gry skupia się przede wszystkim na połączeniu Crime Scene Alarm-o-Bot i Winter Veil Disguise Kit. To combo może skutecznie powstrzymywać nawet największe armie, dopóki nie znajdą się wśród nich stwory zadające ogniste obrażenia. Alarm-o-Bot i Disguise Kit może wydawać się bardzo kruchą zaporą, ale jeśli weźmiemy pod uwagę to, że w tej chwili ogromną popularność może zyskać Grglmrgl i jego potworna armia, to nagle okazuje się, że to combo może być skuteczniejsze niż się wydaje. Murloc Hunter będzie zmuszony zużyć dwa Concussive barrage lub jeden Monstrous Upheaval, a nie są to karty, które gracz chciałby zużyć na jednego małego ally'a, ponieważ wymienione karty są często kluczowe do aktywacji umiejętności Grglmrgla.

Rzadko kiedy teraz tego typu monsterowa talia posiada miejsce na niszczenie kart ekwipunku, dlatego też sam Kit będzie stał nienaruszony w przypadku napotkania agresywnego murloca. Pewną obronę zapewniają również Aaron oraz Thrall. Jeśli tylko uda się przetrwać te pierwsze kilka tur, dalej już druidowy gracz może czuć się o wiele pewniej, ponieważ Malfurion's Gift w połączeniu z General Husam może dać nam błyskawiczne zwycięstwo. Również armia tokenów z Stonebrancha i Bottled Life z Viewless Wings są potężną bronią.


Jak widać, nie ma nic złego w fantazjowaniu na temat talii w WoW TCG. Trzeba jednak pamiętać, ze za tymi fantazjami muszą iść również w parze solidne testy przeciwko szerokiej gamie różnorodnych talii. W ten sposób uchwyci się te pomysły, które mogą okazać się kluczem do zwycięstwa na turnieju jak Mistrzostwa Świata.

Już jutro rozpocznie się relacja z tej imprezy i będzie ona trwać przez cztery dni. Relacja będzie znajdować się na wowtcg.com i będzie ona pełna opisów pojedynków i talii. Będzie to duże źródło inspiracji dla każdego gracza WoW TCG. Będzie też odpowiedzią na wiele pytań, które między innymi zostały zadane tutaj.

Czy moje przypuszczenia dotyczące core'owego metagame okażą się trafne? Czy Grglmrgl znów zdominuje tę część turnieju? Czy któreś z moich pomysłów zostanie wykorzystany przez innego gracza walczącego o tytuł mistrza? Na te i wiele innych pytań będzie można szukać odpowiedzi już od jutra.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.