» World of Warcraft TCG » Artykuły » Tomb of the Forgotten: Natural Purification

Tomb of the Forgotten: Natural Purification

Tomb of the Forgotten: Natural Purification
Najnowszy dodatek do WoW TCG, Tomb of the Forgotten, zbliża się dużymi krokami. Będzie on dostepny na całym świecie od 12 czerwca. Już od paru dni twórcy gry ujawniają jego kolejne karty. Jako członek Affiliate Program, również Polter otrzymał eksluzywny preview, który nie został ukazany jeszcze przez żadną inną stronę. Bez dalszej zwłoki, z wielką przyjemnością, przedstawiamy wam następującą kartę:




Przez wiele sezonów Druid kojarzony był z doskonałymi kartami kontrolnymi. Wystarczy wspomnieć o takich ability, jak: Natural Order czy Natural Repossession, by udowodnić, jak efektywnie ta klasa była w stanie niszczyć equipmenty i ongoing ability. Biorąc pod uwagę, że wspomniane karty są dostępne w formacie Classic, nadal możemy korzystać z nich, grając classicową talią. Niestety, ten format zszedł z głównej sceny już dawno temu i nie jest aż tak popularny jak kiedyś. Zastąpił go Core, który zmienił Druida nie do poznania.

Wraz z kolejnymi dodatkami coraz więcej topowych kart Druida zaczęło wypadać z Core. Czasy łatwych rozwiązań dla tej klasy przeminęły. Przez długi okres bloków Worldbreaker i Aftermath strażnik natury stał w cieniu innych. To, co kiedyś było jego mocną stroną, stało się największą słabością. Sporo trudności sprawiały Druidowi aż do tej pory karty Grand Crusader, Etched Dragonbone Girlde, Miniature Voodoo Mask, jak również wiele innych, kształtujących dzisiejszy metagame. Oczywiście, istnieją karty takie, jak np.: Harpy Martriach, Fungus Face McGillicutty czy Terina Calin, które mogą wesprzeć Druida, ale nadal nie jest to nic, co mogłoby się równać z tym, co kiedyś ta klasa posiadała, czyli tanimi i uniwersalnymi umiejętnościami niszczącymi inne karty. Wszystko to zmieni się wraz z wyjściem Tomb of the Forgotten, w którym znaleźć będzie można właśnie Natural Purification.


Natural Purification nawiązuje do dawnych druidowych kart, które słynęły ze swojej uniwersalności. Tak jak jej poprzedniczki, ta abilitka będzie mogła stanowić odpowiedź na wiele problemów, które doskwierały dotychczas Druidowi w Core. Za koszt zaledwie jednego resource’a gracze będą w stanie zniszczyć wszelakie karty ekwipunku lub umiejętności, które staną im na drodze. Analizując dzisiejszy metagame, bez problemu znajdziemy cel dla Natural Purification. Dzięki tej umiejętności będzie można skutecznie walczyć z Paladinem i jego armią sojuszników wzmocnioną przez Grand Crusader, a Mage nie będzie już mógł bezkarnie blokować druidowych kartoników swoim Miniature Voodoo Mask. Death Knight długo nie zabawi się swoim Blackout Truncheon czy Withering Decay. Wszystkich tych i wielu innych kart Druid będzie mógł się pozbyć za jedynie jeden zasób. Oczywiście, trzeba nadal pamiętać o drugim warunku. Bez odpowiedniej ilości tokenów Natural Purification nie będzie działać tak efektownie i efektywnie. Jednak, jak zaraz zobaczycie, tworzenie armii tokenów w dzisiejszym formacie Core nie jest niczym trudnym, szczególnie dla Druida.

W jego arsenale istnieje mnóstwo kart generujących tokeny. Te, które najszybciej przychodzą mi na myśl, to: Bottled Life, Avatar of the Wild, Verdant Boom, Boundless Wild oraz Bark and Bite. Warto zwrócić uwagę przede wszystkim na ability o najniższym koszcie, ponieważ one pozwolą na szybka aktywację Natural Purification. Samo wykorzystanie Bottled Life pozwala nam zniszczyć wiele groźnych kart o koszcie 2 lub mniej i to na dodatek już w drugiej turze.

Już od dawna twórcy gry dawali możliwość złożenia druidowej talii opartej na tokenach. To, co powstrzymywało w dużej mierze graczy od spopularyzowania takiego archetypu, było w gruncie rzeczy brakiem kart mogących spowolnić działania przeciwnika. Tworzenie armii tokenów mogącej stanowić siłę zdolną do pokonania rywala wymaga czasu, a tego Druid nie mógł uzyskać nigdy wystarczająco wiele przez brak tanich odpowiedzi na karty typu Grand Crusader lub Etched Dragonbone Girlde. Dzięki Natural Purification od 12 czerwca Druid będzie mógł zyskać sobie wiele cennego czasu na rozwinięcie tokenowego legionu. Nie zapominajmy o tym, że Natural Purification może niszczyć karty typu Shalug'doom, the Axe of Unmaking czy pancerz stworzony przez Yertle. Wszelkie tokeny, w tym pancerz Yertle’a, posiadają według zasad WoW TCG koszt 0, dlatego Natural Purification nie potrzebuje żadnego tokena do zniszczenia takiego pancerza.

Należy również pamiętać o tym, że nie tylko druidowe ekwipunki czy umiejętności są w stanie generować tokeny. Istnieje parę innych kart, które mogą dobrze działać z nową abilitką. Mam tutaj przede wszystkim na myśli Edwin VanCleef, Stonebranch, Ancient of War i Leader of the Pack. Edwin i Stonebranch nawet bez niczego innego są bardzo dobrymi kartami. Natural Purification powoduje, że stają się oni jeszcze bardziej użyteczni. Również Leader of the Pack staje się jedną z najpotężniejszych kart w Core w połączeniu z Viewless Wings. Tak się składa, że z obu z nich może korzystać alliance’owy Druid. Już teraz klaruje się w mojej głowie talia oparta na tokenach i Viewless Wings z worgenowym bohaterem. Natural Purification będzie do niej idealnie pasowało. Już nie tylko Hunter i Rogue będą w stanie skutecznie korzystać z comba na Viewless Wings. Przy wsparciu Natural Purification strażnik natury stanie się nowym i szanowanym królem tokenów.


Jak widzicie, Druid otrzymał bardzo dobrą kartę, którą z łatwością będzie można włączyć do tokenowych talii. Jego fani mogą być z pewnością zadowoleni. Tomb of the Forgotten zapowiada się na świetny dodatek. Z każdym kolejnym dniem Cryptozoic będzie ujawniał kolejne karty tak, by móc dać nam mały wgląd w to, co na nas czeka w nadchodzących miesiącach. Już nie mogę się doczekać tego, jak mocno wpłynie najnowszy dodatek na budowę talii w formacie Core i Draft.

Nieuchronnie zbliża się powiew świeżości w świecie WoW TCG.
Zaloguj się, aby wyłączyć tę reklamę



Czytaj również

Komentarze


Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.