To są właśnie podstawowe informacje na temat najpopularniejszych strategii. Te krótkie regułki nie są trudne do zapamiętania. Jednak to, co zauważyłem, że sprawia wiele trudności nowym graczom, to nie sam wybór ulubionej strategii, ale właściwych kart, które mogłyby efektywnie pomóc w realizacji założeń wybranej strategii budowy decka, jak i gry.
Brak doświadczenia i wprawy w poszukiwaniu odpowiednich kart spośród całej listy oraz niepewności, które karty mogą pasować do danej strategii powodują, że talie początkujących graczy są składane w sposób chaotyczny. Nowicjusze często wybierają nieodpowiednie do danej strategii karty. Zdarza się zatem często, że mimo wyboru talii typu aggro, wsadzają oni do swojego decku karty zupełnie nie pasujące do tego typu talii. Takim przykładem jest np. Alexandros Mograine, który w talii aggro jest kiepskim wyborem ze względu jego wysoki koszt. Taka droga karta w agresywnej talii aggro, która składa się przede wszystkim z kart o koszcie 1, 2, 3 lub 4, po prostu nie ma racji bytu.
Błędy związane z użyciem pewnych kart w niewłaściwej talii mogą ukazywać się również w odwrotnej sytuacji, niż w tej powyżej. Czasem zdarza się, zę nowy gracz do talii kontrolnej wsadzi stwory, które pasują tylko i wyłącznie do aggro. Takie karty często nie są w stanie obronić nas do momentu, w którym to talia kontrolna jest w stanie najlepiej funkcjonować, czyli w późniejszym etapie gry, zaczynając od 6-7 tury.
Jak zatem odróżnić karty, które nadają się do talii aggro, od tych, które pasują do talii control? Gdy przychodzi moment wyboru odpowiednich kart do danej strategii, lubię zadawać sobie pytanie – czy dana karta spełni swoją funkcję w mojej talii? W przypadku talii aggro tą funkcją jest zadanie jak największej ilości obrażeń za jak najmniejszy koszt, zaś w przypadku talii control jest to jak najefektywniejsze powstrzymanie zagrożeń, jakie wystawia nasz przeciwnik, również za jak najmniejszy koszt. By zrozumieć tę technikę, warto zastosować ją na przykładzie dwóch kart WoW TCG. Pierwszym przykładem jest Jadefire Scout.
Dla weteranów WoW TCG oczywiste jest, że Jadefire Scout jest typowym przykładem karty do talii aggro. Za jedynie jeden resource gracz otrzymuje kartę, która jest w stanie w kolejnej turze zadać przynajmniej 3 punkty obrażeń. Oczywiście zakładamy, że ally ten nie zginie od jakiego zagrania przeciwnika. Tych obrażeń zadanych przez Scouta wrogiemu bohaterowi może być oczywiście więcej - wszystko zależy od tego jak długo uda się temu demonowi przetrwać. Wartość tego ally'a w talii aggro zatem jest wysoka.
Jak wygląda to w przypadku takiej karty jak Frost Blast? Tę magową umiejętność również możemy zagrać w pierwszej turze, tak jak Jadefire Scouta. W takim przypadku jednak za ten sam koszt otrzymujemy o wiele gorszy efekt z punktu widzenia talii aggro - za koszt jednego resource'a Frost Blast zadaje tylko jeden punkt obrażeń. Zakładając, że Jadefire Scout zada tylko raz 3 punkty obrażeń, nadal jest to spora różnica. Dodatkowo, Frost Blast jest efektem jednorazowym. Po zadaniu jednego punktu obrażeń karta ta spadnie do grobu, a Jadefire Scout zostaje na stole dopóki przeciwnik się z nim nie upora albo my go nie zniszczymy przy pomocy np. Shadowfang Keep. Oznacza to, że w przeciwieństwie do Frost Blasta, za którego również zapłaciliśmy jeden zasób, Scout może zadać o wiele więcej obrażeń. Podsumowując, wartość Frost Blasta w taliach aggro jest porównywalnie o wiele niższa.
Jak jednak wypadają te same karty w przypadku, gdy weźmie się je pod uwagę z punktu widzenia talii control?
Jadefire Scout w takim przypadku wypada bardzo kiepsko. Przez jego moc, gracz kontrolujący Scouta nie jest w stanie samemu dokonywać wymian z ally'ami przeciwnika w celu obrony bohatera. Jedynym celem tej karty jest zadanie jak największej ilości obrażeń bohaterowi. Samodzielnie ten ally nie jest w stanie w żaden sposób przyczynić się do obrony sojuszniczego bohatera.
Frost Blast natomiast idealnie nadaje się do tego celu. Zagrany w turze przeciwnika jest w stanie już w pierwszej turze zatrzymać atak ally'a lub bohatera, może również zniszczyć ally'a z jednym punktem życia. Z czasem Frost Blast staje się tylko lepszy. Przy większej ilości resource'ów, gracz, który zagra Forst Blasta, jest w stanie powstrzymać całą armię np. Murloc Coastrunnerów. Może ona uchronić bohatera przed otrzymaniem znaczącej liczby obrażeń. Pięciu zniszczonych Murloców to inaczej uchronienie naszej postaci przed 10 punktami obrażeń. Osiągnąć taki wynik w obronie trudno jest sobie wyobrazić zagrywając Scouta.
Wykorzystując pytania ile dana karta jest w stanie zadać obrażeń oraz przed iloma obrażeniami jest w stanie nas uchronić, zdołałem dopasować daną kartę do konkretnego typu talii. Skoro w talli aggro powinno nam zależeć na dużej liczbie obrażeń od pierwszej tury, to po mojej analizie widać, że lepszym wyborem jest Jadefire Scout. W przypadku talii control, gdzie zależy nam przede wszystkim na obronie, o wiele lepszą kartą jest Forst Blast.
W taki sposób można porównać każdą kartę WoW TCG. Odpowiadając na dwa proste pytania, możemy łatwo zauważyć, która karta będzie lepiej pasować do danego typu talii. Nie należy jednak mylić takiego sposobu oceny kart z oceną uniwersalności kart, o którym już tutaj w dziale WoW TCG pisano. Uniwersalne karty mogą mieć zalety ofensywne, jak i defensywne, przykładem może być np. Baxtan, Herald of the Flame, który może zniszczyć małą armię ally'ów, co powstrzyma ją przed atakami w stronę bohatera, ale również może zadać przynamniej 3 obrażenia wrogiemu bohaterowi.
Wybór jednej z tych opcji zależy od sytuacji na stole. Jeśli karta jest uniwersalna, to tym lepiej dla naszej talii, w ten sposób nawet w talii aggro można przyjąć czasem rolę defensywną, a talii control rolę ofensywną. Jednak nie wszystkie karty umożliwiają taki wybór akcji, dlatego, gdy już zdecyduje się na wybór danej strategii, warto ocenić dane karty i poprzez tę ocenę stwierdzić, czy dana karta znalazła się na właściwym miejscu.